Noc kryształowa w Pustych krzesłach

Wydarzenia Nocy kryształowej 1938 roku nazywanej także Novemberpogrom, znajdują swój dramatyczny i poruszający obraz w książce Leszka Jodlińskiego Puste krzesła. Wydarzenia nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku obserwujemy oczyma świadków: Willy’ego Cohna, Martina Hirscha, Ericha Schlesingera, Ludwiga Guttmanna, Arthura Kochmanna i wielu, wielu innych. To relacje tych osób, fragmenty dokumentów z tego czasu znajdziecie na kartach książki Puste krzesła.

Na zdjęciu okładki książki umieściliśmy kamień, a w istocie okruch cegły, która w dwójnasób przemawia swoją symboliką.

Upamiętnia ofiary i cierpienia ofiar pogromu. Oznaczenie ułomkiem kamienia czyjegoś pochówku w tradycji judaistycznej uznawane jest za spełnienie przykazania i szlachetnego uczynku…. W tym przypadku kamień ten upamiętnia w szczególności te osoby, które straciły życie w obozach Dachau i Buchenwaldu, do których (po Nocy kryształowej) na kilkadziesiąt tygodni je wywieziono i z których już nie powróciły…

Fragment zreprodukowanej cegły pochodzi z pozostałości obrysu ścian gliwickiej synagogi. Nadaje mu to wyjątkowej wagi i symbolicznej wymowy. Gliwicka synagoga spłonęła w Noc kryształową, a w kilkanaście miesięcy później jej pozostałości zostały wyburzone. Na miejscu urządzono plac zabaw’ i skwer dla dzieci. Uczyniono to zgodnie z planami z 1939 roku znajdującymi się w Archiwum Państwowym w Gliwicach.

Zachęcamy dzisiaj do lektury książki i chwili refleksji w kolejną rocznicę listopadowego pogromu.

Wspomnienie Nocy kryształowej w Pyskowicach i na Śląsku. Spotkanie 8 listopada 2020 roku

„(…) Tragiczną cezurą w losach rodziny, jak i dla całej społeczności niemieckich Żydów, stała się Noc Kryształowa z 9 na 10 listopada 1938 roku. Sklep Karlinera został tej nocy doszczętnie zniszczony. Herbert, młodszy brak Waltera, w dokumencie zarejestrowanym w 1995 roku i przechowywanym w amerykańskim Holocaust Memorial Museum (Muzeum Pamięci Holokaustu) wspominał te wydarzenia. Pamiętał, jak ojciec schodząc 10 listopada o godzinie szóstej rano do sklepu, zastał jego wyposażenie kompletnie zniszczone (…)” – to krótki fragment z książki „Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska” nawiązujący do wydarzeń Nocy w ówczesnych Pyskowicach (Preiskretscham).

Do wydarzeń Nocy Kryształowej 9/10 listopada 1938 roku na terenie G. Śląska nawiążemy podczas spotkania on-line upamiętniającego te wydarzenia, do jakiego dojdzie w niedzielę 8 listopada 2020 roku w ratuszu w Pyskowicach. Gościem spotkania będzie Leszek Jodliński, autor książki „Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska”.

Serdecznie zapraszamy!

Żydzi ze Śląska, śląscy Żydzi?

Czy istnieli Żydzi górnośląscy, czy Żydzi śląscy? Czy tak definiowali swoją tożsamość? Jestem sceptyczny, czy ten poziom określania własnej tożsamości sięgał tej kategorii topograficznej. W zachowanej pamięci językowej kolejnych pokoleń „yekke” (Żydów pochodzących z terenu Niemiec, potoczne określenie funkcjonujące po dziś dzień w Izraelu) utrwaliły się wyliczanki i zwroty w języku niemieckim, ale nie po śląsku… Ba, szybciej odnaleźć można w zachowanej pamięci o Europie reminiscencje kresowych sztetli, z których niektóre z tych rodzin się wywodziły i… polsko, rosyjsko brzmiące słowa… Nie można jednak uciec od takiej też obserwacji, że wielu z nich podkreślając swoje przywiązanie do niemieckiej tradycji językowej, zwracało uwagę i podkreślało fakt tego, że są „ze Śląska”, jak czynił m.in. dr Ludwig Guttmann. Szczególnie w latach trzydziestych, emigrując tego właśnie 'adresu’ używali definiując nowy początek swojej egzystencji. „Puste krzesła”, to historie Żydów ze Śląska. opis celowy i świadomy takiego ich zakorzenia nad Odrą. Inna opowieść o dziedzictwie i historii Górnego Śląska. Historii, w której jest wreszcie miejsce dla Żydów ze Śląska.

Puste krzesła. Nowość Wydawnictwa AZORY

Jest już ostateczna wersja okładki książki Puste krzesła. Publikacja za chwilę trafia do druku.

Reprodukujemy ostateczną wersję okładki książki. Książkę wkrótce kierujemy do druku. Trwają już ostatnie przygotowania. Bądźcie czujni i odwiedzajcie naszą stronę oraz profil na FB.

Padają pytania o treść książki. Oto garść informacji.

Puste krzesła to zbiór tekstów historycznych odwołujących się do tradycji literatury faktu, czy reportażu historycznego. W drugiej części opublikowane są eseje związane z historią Żydów pochodzących z obszaru Śląska. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że dominują postaci wywodzące się z terenu Górnego Śląska. Eseje podejmują również niektóre wątki dziedzictwa materialnego tej społeczności, które przetrwały na tym terenie, jak między innymi nekropolie żydowskie z terenu Gliwic, Opawy, czy Pyskowic. Cezurą czasową jest rok 1945, choć niektóre z wątków poprowadzone są do współczesności (losy rodziny Hirsch).

Zainteresowanie autora, od wielu lat zawodowo zajmującego się w swojej pracy muzealnej i publicystycznej oraz naukowej sprawami Żydów Europy Środkowej, koncentruje się na środowisku Żydów niemieckich (niemieckojęzycznych).

Wybór tematów nawiązuje do tekstów, które napisał w latach 2005-20018, a w których odniósł się zarówno do spraw o istotnym znaczeniu dla tego środowiska (np. historii Petycji Bernheima, która  była jedynym przypadkiem skutecznej ochrony praw Żydów w III Rzeszy, a związana jest wprost z terenem G. Śląska), jak i historii, które przez swoją złożoność, powiązania ze zjawiskami toczącymi się do nich współcześnie, posiadają niezwykłą wymowę symboliczną i emocjonalną. To historie, które aczkolwiek nie odnoszą się wprost do Holocaustu, są jego zapowiedzią. Rejestrują nadchodzącą Zagładę lub ukazują losy Żydów śląskich, w przeddzień ich zinstucjonalizowanej eksterminacji. 

Na kartach książki pojawiają się takie postaci, jak Erwin Weichmann, przedsiębiorca i kupiec z Gliwic (wówczas Gleiwitz) związany z Erichem Mendelsohnem (wybitnym architektem dwudziestolecia międzywojennego w Niemczech i jednego z największych architektów żydowskich XX wieku). Jego losy i dzieje jego rodziny to mikrohistoria losów śląskich i niemieckich Żydów. Wydaje się, zaprezentowane w książce losy rodziny Weichmann (Winston), to dzisiaj najbardziej kompletna historia tej rodziny i losów inwestora Seidenhaus Weichmann. Rozdział ten został bogato zilustrowany m.in. w nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia mieszkania Erwina Weichmanna. Wnętrza, których nie projektował E. Mendelsohn, lecz Robert Krafft, architekt pracujący w Berlinie i kojarzony bardziej z modułowymi domami miedzianymi w Palestynie, niż z gliwicką realizacją.

Innym z bohaterów jest dr Ludwig Guttmann, wybitny neurolog, twórca paraolimpiad pochodzący z górnośląskiego Toszka (do 1945 r. Tost). Mniej znane jest to, jak – będąc dyrektorem szpitala żydowskiego we Wrocławiu – ratował dziesiątki swoich pacjentów i uciekinierów przed śmiercią. Wrota szpitala zamieniał w bramę do nowego życia.

Wyjątkową postacią jest Walter Karliner, Żyd z Pyskowic (wówczas Peiskretscham), którego historię opowiada Muzeum Shoah w paryskiej dzielnicy Le Marais, bo jest tego muzeum bohaterem. Postać i historia bardzo słabo znana w Polsce.

Każda z tych historii (jest ich łącznie osiem), to prowadzone od lat małe śledztwa i poszukiwania, spajanie wątków i postaci. Odrzucanie legend od faktów. Niektóre z tekstów były publikowane pierwotnie w „Gazecie Wyborczej”, w wersjach skróconych i dostosowanych do formatu Gazety. Po wielu latach niektóre z nich, w wyniku zmian i uzupełnień stały się już zupełnie nowymi opowieściami i historiami. Zaktualizowane i bardzo gruntownie poprawione. Jeszcze bardziej poruszają.

Zbiór liczy, jak powiedziano, osiem reportaży historycznych. Ich zasięg terytorialny, to geografia rozpięta od Nowego Jorku, Buenos Aires, Paryża, Berlina, Śląska, Tel Awiwu po łotewską Lipawę. Tam gdzie było to możliwe wątki zostały poprowadzone aż po współczesność. Najważniejszym zamysłem było pokazanie, jak drobne (z pozoru) działania, regulacje prawne, systematycznie i bezwzględnie pomniejszające pole wolności niemieckich Żydów, doprowadziły do dramatycznych i tragicznych wydarzeń. To zbiór będący także wyrazem fascynacji środowiskiem Żydów śląskich. Skromnym opisem tej społeczności. Ludzi na pozór zwyczajnych, jak w przypadku Samuela Hirscha z Bytomia (Beuthen). To opis wydarzeń, których symboliczna wymowa więcej mówi o losie Żydów europejskich, niż rozbudowane opracowania naukowe.

Uzupełnieniem tekstu zasadniczego są eseje prezentujące żydowskie miejsca pamięci i obszary naznaczone. Zaniedbane cmentarze, domy modlitwy. Inne teksty  (recenzje wystaw, filmów) odnoszą się także do  działań z zakresu kultury i przemysłów pamięci, które los Żydów G. Śląska w istocie pomijają.

To cześć pośrednio nawiązuje do dorobku zawodowego autora i jego muzealnej praktyki. Swoistego obciążenia przyjmowaniem takiej perspektywy. Historii opisywanej przez zdarzenie z pozoru nieznaczące, zwyczajne, jak epizod z historii rodziny Lustig z Gleiwitz. Smutnym symbolem zapomnienia losów Żydów do 1945 roku jest fakt, iż ani na terenie Polski (Muzeum Polin, Muzeum Śląskie), ani w Niemczech (Muzeum Żydowskie w Berlinie), Żydzi śląscy nie mają wyraźnie odnotowanej podmiotowości i własnej pamięci.

Wydawnictwo jest bogato ilustrowane (zawiera ponad 60 fotografii). Zawiera zdjęcia ze zbiorów własnych autora, archiwów prywatnych (m.in. rodziny Hirsch w Izraelu), jak również z placówek muzealnych (United States Holocaust Memorial Museum w Nowym Jorku, ŻIH w Warszawie). W kilku przypadkach można śmiało powiedzieć o ich publikacji po raz pierwszy w historii: sztuki czy badań nad Żydami tego regionu. Z drugiej strony zamysłem autora było to, by była to lektura pozornie łatwa i odwołując się (gdzie to możliwe) do obrazów. Tekst pomimo głębokiego osadzenia w materiale źródłowym pozbawiony jest niemal zupełnie przypisów i odniesień do aparatu naukowego. To zamysł świadomy.

Tytuł Puste krzesła zainspirowany został przez zdjęcie wykonane przez autora w synagodze Pod Białym Bocianem we Wrocławiu. Puste krzesła widziane z empor synagogi,prowokowały do pytania, co można zrobić, by choć na moment te symboliczne miejsca – tragicznie i w pośpiechu opuszczone – wypełniły się zapomnianymi lub nieznanymi postaciami.

www.azorywydawnictwo.pl

Leszek Jodliński Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska, Kraków – Gliwice 2020, (wyd. AZORY), I wydanie. (216 stron, okładka zintegrowana, 67 fotografii archiwalnych, dokumentów i zdjęć współczesnych)

Puste krzesła. Historie śląskich Żydów.

Książka „Puste krzesła” będzie zbiorem opowiadań i artykułów, które w latach 2005-2016 wyszły spod pióra Leszka Jodlińskiego, a poświęcone są frapujących losom Żydów, głównie Górnego Śląska. Wiele z nich narastało latami, obrastając nowymi ustaleniami i materiałem ikonograficznym. Historii tych będzie łącznie 10.

Obok tego książka zawierać będzie wybór esejów, które w pierwszej kolejności publikowane były na blogu http://www.jodlowanie.pl a które wpisują się w tematykę tego tomu. Jakie nazwiska padną? Oczywiście pojawi się rodzina Weichmanna, Hirsch, powróci sprawa petycji Bernheima. Pojawią się też nowe wątki. Publikacja wyposażona zostanie w bogaty materiał ikonograficzny, bo liczyć on będzie nieco ponad 50 fotografii i dokumentów. Wydanie książki zaplanowane jest na koniec maja 2020 roku. Dystrybucja głównie na terenie Górnego Śląska, ale też w tych punktach sprzedaży, w które zajmują się historią Żydów w Europie Środkowej i historią Holokaustu.

Kipa Samuela Franza Hirscha, jeden z tematów książki. Prawa do zdjęcia Wydawnictwo AZORY