Ostatnie tegoroczne spotkanie autorskie z Leszkiem Jodlińskim. Zapraszamy do Katowic 23 listopada

Rok, który powoli dobiega końca, obfitował w bardzo liczne spotkania autorskie z Leszkiem Jodlińskim, dyskusje (m.in. w ramach Festiwalu Granatowe Góry) i rozmowy z Czytelnikami. Zakończeniem tegorocznych spotkań, będzie wieczór w gościnnych progach Klubu „Tygodnika Powszechnego” w Katowicach, 23 listopada.

Autora Pustych krzeseł gościć będzie Klub Tygodnika Powszechnego i Biblioteka Śląska. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00 w Domu Oświatowym Biblioteki Śląskiej, przy ulicy Francuskiej 12 (I piętro). Na miejscu dostępne będą egzemplarze książki (w obu edycjach: oprawy twardej i miękkiej).

Serdecznie zapraszamy!

Bogaty tydzień spotkań w Wydawnictwie AZORY

To był tydzień obfitujący w liczne spotkania z naszymi Czytelnikami, rozmowy z nimi, dyskusje i gesty sympatii, których nigdy dosyć.

14 września gościliśmy z wykładem Leszka Jodlińskiego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Piekarach Śląskich (podziękowania na ręce Pana Lukasza Żywulskiegoz MBP), by w oparciu o książkę „Puste krzesła” opowiedzieć i podyskutować o historii Żydów ze Śląska.

Podobny charakter, choć wzbogacony o formę dwugłosu i dopełniajacych się perspektyw na temat społeczności Żydów niemieckich z Górnego Śląska, miał miejsce w Siemianowickim Centrum Kultury 16 września. To spotkanie zorganizowła MBP w Siemianowicach Śląskich i Stowarzyszenie WRAZIDLOK.

Ukoronowaniem aktywności naszego wydawnictwa w minionym tygodniu był udział 18 września b.r. oficyny AZORY w gliwickiej odsłonie Europejskich Dniach Dziedzictwa w Gliwicach. Najważniejsze, jednak – jak zawsze – były rozmowy i spotkania z Czytelnikami naszych książek. Te były, jak zawsze bezcenne i za te bardzo dziękujemy!

Festiwal GRANATOWE GÓRY za nami. Relacja z naszego spotkania 3 czerwca 2022 roku. Było wyjątkowe!

Za nami Festiwal Słowa im. Jerzego Pilcha – Granatowe Góry w Wiśle. Poniżej fotograficzna relacja ze spotkania Leszka Jodlińskiego, autora Pustych krzeseł z Czytelnikami w dniu 3 czerwca br. w wyjątkowej, niemal arkadyjskiej scenerii Sceny nad Wodą. W rozmowie uczestniczyła Irena French, dyrektorka Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Rozmowę moderowała dziennikarka PR Katowice, Ewa Niewiadomska.

Wszystkim gościom i uczestnikom spotkania serdecznie dziękujemy za obecność i zapraszamy na kolejne spotkania i dyskusje o Śląsku, literaturze, pamięci i… naszych publikacjach. Następny wieczór autorski już wkrótce w Opolu 14 czerwca. Zapraszamy!

Leszek Jodliński gościem Księgarni „Celownik” w Gliwicach.

15 września br. o godzinie 18.00 zapraszamy do gliwickiej księgarni Celownik (ul. Zwycięstwa 41) na spotkanie z Leszkiem Jodlińskim. Wieczór autorski odbędzie się w ramach cyklu wakacyjnych rozmów z lokalnymi autorami piszącymi o Śląsku i Gliwicach.

Rozmowa (i okazja do autografu), dotyczyć będzie jego ślaskich i gliwickich książek, poczynając od albumu Gliwiczanie w fotografii odświętnej. Portret mieszkańców Gleiwitz.

Spotkanie poprowadzi Pani Kasia Kowińska. Wstęp wolny!

„Puste krzesła” najlepszą książką historyczną I półrocza 2021 roku

W zakończonym 5 lipca konkursie portalu historycznego Histmag.org i Granice.pl w kategorii „Historia niebanalna” głosami Internautów wygrała publikacja Wydawnictwa AZORY Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska. Książka Leszka Jodlińskiego startująca w II etapie z nominacji Czytelników wygrała konkurs gromadząc blisko 37% oddanych na nią głosów. To imponujący wynik!

Oficjalne wyniki opublikowano na portalu organizatora dzień później 6 lipca 2021 roku. Wszystkim, którzy zagłosowali na naszą książkę gorąco i z wdzięcznością dziękujemy. Gdy tylko dotrze do nas oficjalny dyplom konkursu, zaprezentujemy go na naszej stronie.

W styczniu 2022 roku (o czym poinformujemy) odbędzie się głosowanie o tytuł najlepszej książki historycznej 2021 roku w ww. kategorii. Puste krzesła, jako zwycięzca I półrocza automatycznie będzie uczestniczył w tej rywalizacji.

Przypomnijmy, że podobne wyróżnienie w 2016 roku otrzymała książka będąca tłumaczeniem Dziennika ks. Franza Pawlara.

Puste krzesła w edycji 2021 konkursu „Historia zebrana”

Książka Leszka Jodlińskiego Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska uczestniczy w konkursie organizowanym przez portale Histmag.org i granice.pl na najlepszą książkę historyczną I poł. 2021 roku. Kategoria, w której Puste krzesła współzawodniczą z innymi publikacjami, to Historia niebanalna.

Wszystkich, którzy już mieli okazję przeczytać Puste krzesła i uznają ja za książkę, która ich poruszyła i uznają ja za wartą wyróżnienia, gorąco zachęcamy do udziału w konkursie i oddania na nią swego głosu. Link do głosowania znajdziecie tutaj

Przypominamy, iż jedną z laureatek tego konkursu jest Dziennik księdza Franza Pawlara, który uznany został za najlepszą książkę historyczną I połowy 2016 roku.

Głosować można także z zagranicy (instrukcja na stronie organizatora pod tym samym linkiem). I tura głosowania trwa do 22 czerwca. Liczymy na Wasze głosy i wsparcie!

„Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska” powróciły. W dodruku. Sprzedaż od 22 stycznia 2021 r.

Wszystko dzieje się bardzo szybko, ale to bardzo dobrze… Od dzisiaj, tj. 22 stycznia przywracamy sprzedaż książki „Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska”.

To dodruk (dwie małe korekty w tekście, ale wierzymy, że doskonalenie jakości wyjątkowego dobra, jakim jest książka, jest zawsze uzasadnione) i radość, że książka zacznie docierać do wszystkich zainteresowanych i tych, którzy o nią pytali ( a osób tych było niemało). Zapraszamy do księgarni!

Trwa dodruk „Pustych krzeseł”. Już niedługo w księgarniach!

Już niedługo trafi do nas dodruk „Pustych krzeseł. Historii Żydów ze Śląska”. Także tym razem książka jest drukowana w Lublinie, drukarni Atut. Tymczasem, książka jest dostępna w sieci sklepów 'Gryfnie’ oraz (ostatnie egzemplarze) m.in. w księgarni Żydowskiego Instytutu Historycznego.

Będzie kilka bardzo drobnych poprawek, a poza tym mamy nadzieję, że kolejne egzemplarze zachwycą następnych czytelników. Bardzo lubimy, jak nasze książki prowokują do indywidualnych, osobistych recenzji. Jak ta dra Łukasz Zimnocha z 20 listopada 2020 roku. Warto odnaleźć ją na profilu FB autora.

Po nowe egzemplarze „Pustych krzeseł” zapraszamy wkrótce do naszej księgarni on-line i do wybranych księgarni, z którymi współpracujemy. Pytajcie o nasze książki w swoich księgarniach. Na pewno je tam dostarczymy!

Ryskie szproty i… Puste krzesła

Szproty z Rygi, ryskie szproty (Riga sprats)…. Wytwarzane od 19. wieku, naturalnie wędzone, ręcznie umieszczane w słojach, poławiane w Morzu Bałtyckim, o którym w Rydze, raczej mówiono Ostsee. Kraje nadbałtyckie mają swoje ulubione rodzaje ich konserwowania i serwowania (m.in. Kieler Sprotten – szprotki z Kilonii), ale te z Rygi mają międzynarodową sławę. Ich reputacja dotarła, wraz z kolejną rosyjską aliją do Izraela, dzięki czemu można je tam bez trudu kupić (szczególnie w rosyjskich delikatesach, np. w Ramat Gan).

Dla autora „Pustych krzeseł” złociste szprotki z Rygi są przypomnieniem jednej z bohaterek tej książki, zmarłej w tym roku Hannah Hirsch (Kramer). Dla Hannah Hirsch były wspomnieniem dzieciństwa spędzonego na Łotwie do 1935 roku.

Dostawała je zawsze, ilekroć była odwiedzana w swoim domu w Jokneam. Kto je przywoził? Hmm, w tej sprawie odsyłamy Czytelników do książki „Puste krzesła. Historie Żydów ze Śląska”. Powiecie gdzie Śląsk, a gdzie Łotwa? No właśnie. Takie były losy tych, których w Izraelu nazywano 'Yekke’. Wśród nich byli niemieckojęzyczni Żydzi ze Śląska. Poniżej Hannah Kramer na zdjęciu szkolnym w żydowskiej szkole w Lipawie. Poza nią nikt z klasy nie przeżył wojny. Hannah Kramer zmarła w 2020 roku i niestety nie doczekała wydania książki.

Puste krzesła w prezencie? A może Dziennik ks. Franza Pawlara pod bożonarodzeniowe drzewko?

Czas Świąt to wyjątkowy moment. Banał? Nie, stwierdzenie istotnego faktu, który nam umyka, a który dostrzegamy dużo lepiej, gdy czas świętowania może być nam zabrany, ograniczony przez takie zdarzenia jak okres pandemii. Poczucie i potrzeba bliskości staje się bardziej oczywiste i pożądane. Święta, takie jak zbliżające się Boże Narodzenie, zaczynamy traktować jako budujący nasze poczucie przynależenia i bliskości.

To dobry moment, by na te nieco inne święta, zgromadzić wokół siebie osoby nam bliskie i… przeżyć ten czas bardziej świadomie. Pytania „dlaczego” i „co dalej” lub „jaki sens” ma to co robimy, są jakby bardziej naturalne. Nie wątpimy w naszym wydawnictwie, że do refleksji świątecznej, pogłębionej i wzbogacającej nas samych przyczyni się nie tylko dickensowska „Opowieść wigilijna” (do jej lektury zawsze zachęcamy), ale też takie książki, jakie w swojej ofercie ma wydawnictwo AZORY.

Puste krzesła” są z pewnością taką lekturą. Losy osób pozornie przeciętnych (w większości), wiodących normalne i „prozaiczne” życie. Wystarcza jednak jeden moment, zdarzenie w życiu społeczności, której są częścią, by musieli okazać wielki hart ducha, determinację i wolę przetrwania. To zmienia ich biografie w porywającą i niemal nieprawdopodobną opowieść. Takie są historie składające się na losy Żydów z (Górnego) Śląska, choć na mapie tych zdarzeń obok Gliwic, Zabrza, Toszka, Chorzowa, Katowic, Pyskowic, jest też przecudny Wrocław, wówczas Breslau, z nader mroczną historią 'nocy kryształowej’ i nieprawdopodobnymi losami dra Ludwiga Guttmanna, bodaj jedynego, tak znanego pośród bohaterów tej książki.

A może potrzebna jest Wam swoista magia świąt ostatnich? Świąt między jednym światem, co odchodzi i nowym, nie mniej przerażającym.

Dziennik ks. F. Pawlara, to opowieść, którą opowiada o roku 1945 na Górnym Śląsku (a opisuje ją jak 'nie ksiądz,’ chłodny, obiektywny obserwator). To relacja o tym, jak magię minionych świąt Bożego Narodzenia zastępują obrazy okropności i codzienna obecność żołnierzy Armii Czerwonej okupujących górnośląską wieś Pławniowice (wówczas Floessingen).

Dziennik uznany został w 2016 roku za jedną z najlepszych książek historycznych. Nie bez powodu. Nie pozostawia obojętnym i bywa, że jest początkiem większej przygody – rozbudza pragnienie poznawania Górnego Śląska i odwiedzania takich miejsc, jak współczesne Pławniowice, w których wciąż stoi pałac rodziny von Ballestrem – miejsce akcji „Dziennika”. Warto, by obie te książki były z nami w nadchodzące święta. Święta będą wyjątkowe – to też już zresztą wiemy. A książki zostaną, bo to takie, do których się (po)wraca.